Stowarzyszenie Eko - Przyjezierze




SKUTKI ZMIAN KLIMTYCZNYCH W POLSCE I NA ŚWIECIE A UCHODŹCY


SKUTKI  ZMIAN KLIMTYCZNYCH W POLSCE I NA ŚWIECIE A UCHODŹCY

Okiem laika, na bazie własnych spostrzeżeń, postaram się przedstawić jakie zagrożenia stoją przed Polską ,Europą i Światem w nadchodzących dziesięcioleciach. Pogłębiające się dysproporcje w jakości życia  pomiędzy różnymi regionami na świecie będą się powiększać. Czekają nas trudne czasy ,do których obserwując obecne problemy, Europa nie jest przygotowana. 

Tego ,że zmiany klimatu są faktem nie potrzeba chyba nikomu udowadniać .Tego ,że człowiek w dużej mierze się do tego przyczynił również . W tym miejscu wspomnę ,że przez dekady  wielcy tego Świata jakby nie widzieli tego problemu ,skupiając się wyłącznie na zysku. Zysku, który wielu przyniósł fortuny kosztem milionów innych ludzi i środowiska . Niejednokrotnie odnoszę wrażenie ,że człowiek jako istota myśląca stracił instynkt  przetrwania. Okazuje się ,że chęć  powiększania swoich zasobów dla wielu jest najważniejsza.  Jak uczy historia, zarówno ta odległa jak i bardziej współczesna, takie myślenie doprowadziło do zagłady wielu imperiów i kultur. Obecnie zagrożeniem dla człowieka jest obojętność i brak działań tych, którzy mają  wpływ na podjęcie działań w obronie naszej ziemi. 

Pozostaje jednak zagadnienie odpowiedzialności jednostki. Każdy z nas może w jakimś choćby małym stopniu zacząć żyć bardziej przyjaźnie dla środowiska, uczyć tego swoje dzieci i naciskać na tych, którzy mają na to wpływ.  
Działania naszego Stowarzyszenia od chwili jego powstania skupiają się właśnie na tym. Podkreślaliśmy wagę najprostszych bogactw, największy nacisk kładąc na to, które jest nam nie bez powodu najbliższe- wodzie. 

Niejednokrotnie pisałem do różnych instytucji, dzieliłem się z innymi  naszym doświadczeniem, organizowaliśmy protesty. Jestem przekonany, ze działania na małą skalę maja znaczenie. Zmiany klimatu zaczynają się właśnie lokalnie i  kumulując się dają efekt  globalny. Czy to nieprawda ,że kopalnie odkrywkowe w naszym rejonie czy w Polsce przyczyniły się do zmiany klimatu? Czy to nie te kopalnie bezpowrotnie zniszczyły  dziesiątki tysięcy hektarów ziemi rolniczej i lasów, odpompowały miliardy m3 wody? Spalanie przez dekady tego niskiej jakości surowca energetycznego wyemitowało dziesiątki tysięcy ton dioksyn , metali ciężkich , pyłów , popiołów i innych szkodliwych substancji zabójczych dla człowieka. Słuchając niektórych polityków ekspertów w Polsce myślę ,że to jakiś matrix.

Zdaje sobie sprawę, że nie można wszystkiego zmienić od razu. Świat pomału zaczyna rozumieć ,że dalej idąc w tym kierunku zmierzamy w kierunku  przepaści . Ten problem zauważył Papież Franciszek w ogłoszonej encyklice czy wystąpieniu na forum ONZ. Zauważyli to też Amerykanie  czy Chińczycy i wiele nowocześnie myślących państw. Życzę tego sobie i Polsce.

Obecnie Europa boryka się z problemem uchodźców z Afryki czy Azji. Ludzi, których wygnała wojna, bieda, prześladowania etniczne czy religijne. Ludzi, których należy zrozumieć. Kto z nas chciałby być zabijany, uciemiężony czy żyć w ubóstwie? Polacy również w swej burzliwej historii wielokrotnie korzystali z gościnność innych narodów. 
Inną sprawą pozostaje jednak fakt szacunku wobec norm kulturowych i obyczajów mieszkańców państw goszczących. 


Jednak jaki jest związek pomiędzy zmianami klimatu a uchodźcami? Ocieplanie klimatu odczuwamy nawet w naszych okolicach, w postaci gwałtownych punktowych opadów deszczu , wielomiesięcznych okresów bez opadów czy niespotykanych wichur i trąb powietrznych. Wraz z ocieplaniem klimatu w  krajach Afryki, Azji czy Europy  będą się powiększały regiony ubogie w wodę pitna, a kraje wyspiarskie będą tracić swoje terytoria z powodu topnienia lodowców. Na tym tle będą powstawać lokalne konflikty o wodę, które już się zaczynają. Działania podejmowane przez jedne państwa mają swoje reperkusje w innych krajach. 

Może kilka przykładów: Tadżykistan – Uzbekistan sporna zapora Roguu , Laos- Kambodża – Wietnam sporna tama Mekongu, Gigantyczna zapora Trzech przełomów w Chinach na rzece Jangcy i jej negatywne oddziaływanie na sąsiednie państwa.  Każda tak wielka ingerencja człowieka w środowisko powoduje gigantyczne nieodwracalne. Należy zauważyć , że liczba ludności na naszej planecie do roku 2050 może się podwoić . Jak widzimy czasu mamy mało i należy działać szybko i skutecznie, by ludność świata mogła się wyżywić i mieć dostęp do wody pitnej. Jeśli dalej będziemy obojętni wobec czekających nas wyzwań to cóż czeka świat?
Niespotykane dotąd wędrówki ludów i to brak wody i susze będą przyczyną wojen.

Należy zadać sobie pytanie czy stawianie murów i uszczelnianie granic nam pomoże?
Jestem pewien, że nie ma takich murów które by kiedyś nie runęły. Mamy jeszcze czas, by powstrzymać to szaleństwo niszczenia świata i w grudniu 2015 na konferencji klimatycznej w Paryżu podpisać porozumienie o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych.  To będzie pierwszy krok ku lepszemu światu, światu gdzie ludzie będą czuli się bezpieczniej i będą mogli żyć godnie w swoich krajach. Przecież nikt nie chce być niechcianym emigrantem, bo jak mówił mój ojciec najlepiej jest wyciągnąć nogi pod swoim stołem w swoim kraju .

 

 

                                 Józef Drzazgowski

 



⇑   Do góry strony

Projekt i wykonanie: nonomedia.pl